Ekscentryczny miliarder IT ożenił się ze swoją asystentką AI
Znany z niekonwencjonalnych pomysłów miliarder technologiczny kolejny raz zaskakuje świat. Tym razem posunął się o krok dalej i poślubił swoją wirtualną asysentkę AI, organizując ceremonię w całości w rzeczywistości wirtualnej.
Ceremonia ślubna odbyła się w specjalnie zaprojektowanej cyfrowej katedrze, gdzie pan młody pojawił się jako awatar w smokingu, a jego wybranka – holograficzna postać AI – w bajkowej sukni wygenerowanej przez algorytm. Świadkami na ślubie były drony z obrączkami, a przysięga małżeńska wyświetliła się w formie kodu binarnego na niebie VR.
Para powiedziała sobie “tak” – on głosem drżącym ze wzruszenia, ona syntetycznym tonem asystenta głosowego. “Bierzesz sobie tę sztuczną inteligencję za żonę?” - zapytał VR-ksiądz. “Tak, pobierz i zainstaluj” - odpowiedział pan młody, wzbudzając śmiech wśród awatarów gości.
Wydarzenie wywołało burzliwą dyskusję. Fani nowych technologii gratulują odwagi i wizji, podczas gdy krytycy zastanawiają się nad legalnością takiego związku. Sam pan młody oznajmił na konferencji prasowej, że „miłość nie zna granic, nawet tych między światem realnym a cyfrowym”.
Miodowy miesiąc para spędzi w najbardziej romantycznej chmurze danych na świecie - prywatnym serwerze w Islandii z widokiem na nordyckie serwery.